Nie posiadam odpowiedniej aparatury pomiarowej, zatem poniższe porównania zostały zrobione metodami domowymi - statyw, samowyzwalacz, ustawienie tych samych parametrów naświetlania, a następnie ocena wzrokowa. Dlatego na dole testu zamieściłem linki do niektórych plików RAW - każdy będzie mógł sobie je wywołać i wyciągnąć własne wnioski.
Jedno jest pewne - różnice, jeśli faktycznie istnieją, na pewno nie są na tyle duże, by miało to większe znaczenie przy robieniu normalnych, niestestowych zdjęć. Do tego matryca A3000 nadaje się bardzo dobrze :-)
Szumy
Zdjecia zostały zrobione przy tych samych parametrach naświetlania (balans bieli ujednolicony w LR) w formacie RAW, a następnie wywołane w taki sam sposób w Lightroomie 5 (ostrość, clarity, kontrast itd. na 0, redukcja szumu kolorowego 25, redukcja szumu luminancji 0). Matryca A3000 wydaje się szumieć nieco mocniej, niż 16-megapikselowe przetworniki w ostatnich NEX-ach, np. w "szóstce". Nie jest to jednak różnica znacząca i w normalnym fotografowaniu raczej nie będzie przeszkadzać, chyba że używamy bardzo wysokich czułości. Należy przy tym pamiętać, że A3000 dysponuje większą ilością pikseli i przy odpowiednim przeskalowaniu do 16 Mpix wyniki powinny być jeszcze bardziej zbliżone do siebie. Nieco większą wadą jest utrata kolorów na wyższym ISO, która jest wyraźnie widoczna od ISO6400 (w NEX-ie 6 dopiero od ISO12800).
Porównanie ISO w aparatach ILCE-3000 i NEX-6 (kliknij, by powiększyć)
Jeśli chodzi o silnik JPG i to, jak radzi sobie z szumami, to wygląda to podobnie, jak w NEX-ie 6 (może ciut gorzej) i zauważalnie gorzej niż w niedoścignionym pośród bezlusterkowców Sony NEX-ie 5N. Jednak do typowych prezentacji internetowych, jak i do odbitek (do formatu 20x30 na pewno) można spokojnie używać "jotpegów" do czułości ISO3200, a nawet ISO6400, choć trzeba przyznać, że odszumianie jest dość agresywne.
ISO3200, JPG, redukcja szumów: Niska
ISO3200, RAW, red. szumu luminancji: 20, red. szumu kolorowego: 25 (Lightroom 5)
ISO3200, JPG, redukcja szumów: Niska
ISO3200, RAW, red. szumu luminancji: 20, red. szumu kolorowego: 25 (Lightroom 5)
Odzyskiwanie detali ze świateł i cieni
Również w tym przypadku wydaje się, że lekką przewagę ma NEX-6. Jest ona bardziej widoczna podczas "wyciągania" zdjęć niedoświetlonych - pierwotne zdjęcia zostały niedoświetlone o 1, 2 i 3 EV, co następnie zostało skompensowane w postprocesie w LR5. Różnica rośnie wraz ze wzrostem zastosowanego ISO.
ISO100
ISO1600
ISO3200
W przypadku zdjeć prześwietlonych przewaga NEX-a jest mniejsza, choć i tu daje się ją zauważyć gołym okiem. Zdjęcia do testu zostały prześwietlone o 1, 2 i 3 EV, co następnie zostało skompensowane w postprocesie. Jednak ze względu na fakt, iż ten "test" był przeprowadzany w warunkach zupełnie niekontrolowanych, poniższe porównanie może mieć co najwyżej charakter poglądowy.
ISO100
Rozdzielczość, szczegóły
Jak pisałem na wstępie, nie dysponuję aparaturą pozwalającą pomierzyć właściwości matrycy w sposób profesjonalny. Pozostaje więc ocena wzrokowa, a w przypadku rozdzielczości i ilości detali wydaje się ona być najbardziej zawodną. W związku z czym po raz kolejny użyję magicznego sformułowania: wydaje się, że matryca A3000 daje więcej szczegółów, niż ta w NEX-ie 6. Wrażenie to nie pochodzi z testu, ale z obróbki normalnych zdjęć, szczególnie tych zrobionych z podpiętym jasnym lub bardzo jasnym obiektywem na "pełnej dziurze" - takie zdjęcia wydają się być nieco "ostrzejsze" i "bogatsze", niż te z NEX-a.
Kolory i balans bieli
Tu jest podobnie, jak w NEX-ach - oddanie kolorów jest dość wierne, z lekką tendencją do przepalania kanału czerwonego. Balans bieli sprawuje się przyzwoicie, ma typowe problemy w świetle żarowym (szczególnie w RAW, w JPG kolory są korygowane i wygląda to nieco lepiej).
Podsumowanie
Sony ILCE-3000, w skrócie nazwyany w tym "teście" A3000, to całkiem przyzwoity aparat, biorąc pod uwagę jego cenę rynkową (ok. 1100 zł za nowe body z obiektywem 18-55mm na dzień pisania testu). Jeśli kupimy go w zestawie z 4 obiektywami, cena staje się bardzo atrakcyjna i patrząc przez jej pryzmat należy uznać ten aparaz za bardzo dobry. Owszem, ma swoje wady (słaby wizjer, niewielką liczbę elementów sterujących, małe możliwości konfiguracji), ale ma też sporo zalet (wygodna obudowa z porządnym gripem, stopka ISO, dobra współpraca z obiektywami manualnymi, przyzwoita matryca). Osobom, które szukają "lustrzankopodobnego" bezlustrowca z matrycą APS-C, szczególnie do używania z obiektywami manualnymi (ale nie tylko), mogę go spokojnie polecić.
Zdjęcia przykładowe (poza zaznaczonymi - wołane z RAW, zawsze z jakąś tam obróbką) - kliknięcie przenosi do zdjęcia w pełnej rozdzielczości
ILCE-3000, SEL 20mm f/2.8 @f/2.8, ISO2000
ILCE-3000, SEL 55-210mm f/4.5-6.3 @f/8, ISO400
ILCE-3000, SEL 55-210mm f/4.5-6.3 @f/6.3, ISO400
ILCE-3000, SEL 20mm f/2.8 @f/5.6, ISO100
ILCE-3000, SEL 20mm f/2.8 @f/2.8, ISO1250 JPG OOC
ILCE-3000, SEL 20mm f/2.8 @f/2.8, ISO640 JPG OOC
ILCE-3000, SEL 35mm f/1.8 @f/1.8, ISO3200
ILCE-3000, SEL 20mm f/2.8 @f/2.8, ISO3200
ILCE-3000, SEL 20mm f/2.8 @f/5.6, ISO100
ILCE-3000, Canon FD 85mm f/1.2 @f/1.2, ISO1600
ILCE-3000, Canon FD 85mm f/1.2 @f/1.7, ISO500, JPG OOC
ILCE-3000, Canon FD 85mm f/1.2 @f/1.2, ISO160
ILCE-3000, Canon FD 85mm f/1.2 @f/1.2, ISO100 JPG OOC
ILCE-3000, Canon FD 100mm f/2.8 @f/2.8, ISO100
ILCE-3000, Canon FD 100mm f/2.8 @f/2.8, ISO100
ILCE-3000, Canon FD 100mm f/2.8 @f/2.8, ISO320
ILCE-3000, Canon FD 100mm f/2.8 @f/2.8, ISO125
ILCE-3000, CZJ 24mm f/2.8 macro (FD) @f/2.8, ISO1600
ILCE-3000, CZJ 24mm f/2.8 macro (FD) @f/2.8, ISO2500
ILCE-3000, Vivitar 135mm f/2.8 CF (FD) @f/2.8, ISO3200
ILCE-3000, Vivitar 135mm f/2.8 CF (FD) @f/2.8, ISO3200
Na koniec obiecane linki do plików RAW:
- ISO800; ISO1600; ISO3200; ISO6400
- ISO3200, -1EV; ISO3200, -2EV; ISO3200, -3EV
- ISO100, +1EV; ISO100, +2EV; ISO100, +3EV.
Kawał dobrej roboty.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :-)
OdpowiedzUsuńWitam, mam zamiar kupić nowy aparat, teraz mam Canona sx30, jednak mam wrażenie, że potrzebuję już czegoś nowego, a z tego wycisnąłem już ostatnie soki i lepszych zdjęć nie jestem w stanie zrobić.
OdpowiedzUsuńAktualnie przymierzam się właśnie do tego Sony alfa3000 najlepiej z kilkoma obiektywami tak aby się zmieścić w 3 tyś.
Drugim moim typem jest Canon D600 to juz natomiast lustrzanka i rownież chciałbym zakupić obiektywy, mieszcząc sie tej sumie.
Co Pan poleca? Interesuje mnie fotografia kulinarna, oraz krajobrazy, podróże itp.
Pozdrawiam
Myślę również o tym modelu, Olympus E-P5. Jednak jakoś ciężko byloby mi się przestawic na mniejszy aparat w ręce.
UsuńNiezbyt lubię doradzać w temacie sprzętu, bo to się często kończy rozczarowaniami...
UsuńZawsze dobrze jest pójść do dobrego sklepu, gdzie pozwolą dłuższą chwilę pobawić się aparatem, sprawdzić jak leży w ręku, czy pasuje nam szeroko pojęta ergonomia (grip, rozmieszczenie przycisków, wizjer,LCD - odchylanie lub jego brak).
Do podanych przez Pana rodzajów fotografii nada się każdy z wymienionych aparatów, również kwota powinna wystarczyć na dwa obiektywy "kitowe" (typu 18-55 i 55-200/75-300) oraz jakiś jasny obiektyw stałoogniskowy, co na początek w zupełności wystarczy.
Canon i Sony zaoferują wygodniejsze trzymanie, zwłaszcza z teleobiektywem, przy czym Canon oferuje nieco lepsze parametry podzespołów takich, jak LCD (dużo większa rozdzielczość, możliwość odchylania i obrotu) czy wizjer (choć z tego, co wiem, też nie szokuje wielkością). Z kolei Sony daje możliwość podłączenia ogromnej ilości tanich obiektywów manualnych przez odpowiednie przejściówki i ma nieco lepszą (moim zdaniem) matrycę.
Olympus E-P5 to też fajny aparat, ale jedna zupełnie inny w używaniu. Na pewno nie będzie go tak wygodnie się trzymało i obsługiwało, jak ww. Canona czy Sony, ale za to z mniejszym obiektywem zmieści się w kieszeni i będzie go można zawsze mieć przy sobie.
Proszę rozważyć jeszcze Nikona D5100 - ten model ma z obecnych na rynku lustrzanek chyba najlepszą relację jakości do ceny. Za kwotę 3000 zł da Pan radę kupić np. zestaw z obiektywami 18-55 i 55-200mm oraz jasnym Nikkorem AF-S 35mm f/1.8 (to AF-S jest ważne, bo oznacza silnik AF w obiektywie - Nikony 3xxx i 5xxx nie mają tzw. śrubokręta, który pozwala na automatyczne ustawienie ostrości z obiektywami bez silnika).